|
www.sp159.fora.pl Szkoła Podstawowa nr 159 w Warszawie, im. Konstantego Jagiełły
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Jeden z najlepszych
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Czw 14:19, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tradycyjnie Wigilię spędziłam z moją rodzinką u rodziców
Pierwszy dzień Świąt świętowaliśmy u mnie,no a drugiego dnia przyjechało trochę osób do rodziców,także impreza odbyła się znowu u rodziców
No nie,ale żeby w Święta jeść owoce morza
A tak wogóle to nie rozumiem,jak można ślimaka lub ośmiornicę nazywać "owocem".
Owoc to jabłko,śliwka,banan,gruszka,arbuz itd.
Ja do ust tych" owoców "nie biorę
Elwircia tylko się nie pogniewaj ,wyraziłam tylko swoje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Jeden z najlepszych
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Czw 14:59, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A jakie macie plany Sylwestrowe
Sylwester na balu,może dyskotece,a może w domu w kameralnym gronie
A jeżeli spędzacie go u siebie lub kogoś w domu,to ciekawa jestem,jakie menu przewidujecie.
Jeżeli chodzi o mnie,bo spędzam Sylwka na imprezie w moim domu,to chyba będzie Strogonow,żurek,może do popicia barszczyk czerwony,na przekąskę śliweczki zawijane w boczku,pieczone,ryba po grecku,napewno jakieś sałatki,a co jeszcze to narazie nie wiem,muszę uzgodnić z resztą balowiczów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edyta dnia Czw 20:09, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elwirka
Jeden z najlepszych
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja
|
Wysłany: Czw 23:41, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Edyta napisał: |
No nie,ale żeby w Święta jeść owoce morza |
Edytka , owoce morza to maly pikus w porownaniu ze slynnym przysmakiem Francuzow czyli foie gras ( stluszczone watrobki gesie)
Jest to cos tak obrzydliwego,ze....mdli mnie na sama mysl
A francuskie menu wigilijne to: ostrygi, losos wedzony, wspomniane fois gras i pieczony indyk
Acha i taka kolacja potrafi trwac do 3-4 rano
Dobrze,ze ten dzien spedzilismy w domu
Co do Sylwestra to prawdopodobnie Nowy Rok przywitamy w Paryzewie na imprezce u znajomych
Cos tam upichce (znaczy sie Jacek-maz ) i wezme na wynos
A co dokladnie to bedzie jeszcze nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta
Jeden z najlepszych
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: Czw 23:54, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszałam o tych watróbkach,ble.
A te owoce morza to jada moja mama ,a ja nie mogę na to patrzeć
Ile razy mnie i mojego męża zachęcała,ale my jesteśmy twardzi
Ojciec też czasami zje,ale bardziej zachwyca się tym świństwem mój brat,którego nie potrafię zrozumieć.
To nie jest jedzenie dla mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiek
Extraforumowicz
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Rembertow
|
Wysłany: Pią 11:13, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Moje swieta , rowniez byly tradycyjne
Po wigili pomaszerowalem na Pasterke , nie bylem kilka lat , przypomnialy mi sie czasy ....... dawne czasy .
W pierwszy dzien swiat , coz sniadanko i takie tam te , no !?..... winko , wodeczka , drinki ...... :0
W drugi dzien juz spoko , do rodzinki dalszej i powrot do domciu . A wieczorem , spotkalem sie na pogaduchy tradycyjne z moim przyjacielem Wojtkiem Z., duzo gadalismy i jedna duza ksiazke przeczytalismy :0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miras
Sprząta tu
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Ursynów
|
Wysłany: Nie 13:24, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wreszcie wrocilem z tego Poznania gdziespedzilem 3 pracowite dni. A swieta spedzilem... w lozku..., nawet nie bylem w stanie pojechac do rodzicow, ani w ogole sie ruszyc gdziekolwiek... Dopiero wczoraj skonczylem brac antybiotyk... echhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|